Dla wszystkich mieszkańców Andrzejewa i okolic

suzin

Tak wygląda nasza rzeka!
[link widoczny dla zalogowanych]
,,tak zwana modernizacja która ma polepszyć warunki do wędkowania no i wizerunek Małego Broku”
Włos się jerzy na głowie zamiast dwóch czy trzech jazów mamy zryte i zdewastowane nabrzeże rzeki na długości od drogi na Klacze do punktu buraczanego. Aż dziw, że wszyscy właściciele działek przylegających do rzeki na tym odcinku nie reagują na zniszczenia, jakie zostały uczynione na ich gruntach dodatkowo dewastacja drzew razem z ukorzenieniem spowodowało zniszczenie linii brzegowej praktycznie na całej długości wyżej wymienionego odcinka naszej rzeki no i poziom wody bardzo się obniżył. Zastanawiam się, czemu, a może, komu taka dewastacja rzeki ma służyć?
Najgorsze jest to, że zniszczenia, jakie zostały poczynione są nieodwracalne, więc może powinniśmy ściągnąć Greenpeace? To może udałoby się uratować to, co z tej naszej rzeki zostało?

[link widoczny dla zalogowanych]

judyta

Bardzo ładne fotki niema, co tylko panie Suzinie czy pan się nie boi przecież wszyscy wiedzą, jakiego porywczego macie wójta ja bym się bała, bo przed kilku laty plotkowano na Andrzejewie jak ktoś mu podpadł to i straż nie miała, co robić pan się zastanowi???.
Ja nie straszę tylko po prostu z czystej życzliwości radzę się zalogować tak jak my i pisać ile wlezie póki będziemy pisać prawdę to strach mu nie pozwoli zgłosić do prokuratury bo tam przecież osły nie siedzą i jeśli pisana informacja się potwierdzi to siedzieć idzie nie ten co pisał tylko winny, winny i jeszcze raz winny!!!
Świąteczne pozdrowienia z Małkini przesyła wszystkim Andrzejewiakom Judyta

Karmazyn

aniella

Obejrzałam zdjęcia... Przyznaję, że do tej pory nie zdawałm sobie sprawy z rozmiarów tej dewastacji. Zastanawiam się dlaczego jest to możliwe, dlaczego na to pozwalamy! Zdaje sobie sprawę, że brzmi to emocjonalnie, ale trudno się nie emocjonować w tej sytuacji. Spróbujemy coś uratować? Na Greenpace raczej nnie ma co liczyć, ale mamy kilka choć niedoskonałych, to jednak przydatnych instytucji, ustaw i kodeksów (w tym karny).
Przeraża mnie ludzka ignorancja, krótkowzroczność i chciwość. Ten świat naprawdę jest fajny, czego dowodem Mały Brok (swojski, żywy, dziki i do niedawna czysty), a na własne życzenie odbieramy sobie i naszym dzieciom szansę by taki pozostał, a my razem z nim...

energetyk

Ja, co prawda zdawałem sobie sprawę z dewastacji, ale tylko widzianej przy moście przejeżdżając tamtędy zadałem sobie ten trud w święta i obejrzałem sobie dosyć spory kawałek Małego Broku niestety tamtego Małego Broku z okolic Andrzejewa, jaki pamiętam już niema i z moich obserwacji już nie będzie mogę to porównać do zniszczeń w Hiroszimie i Nagasaki
Jak można było dopuścić do takiej dewastacji przyrody jedynej oazie jaka nam została ze starych czasów w miarę nietknięta poza ingerencją natury.
Nie mogę tego zrozumieć? Panie Cymbalak pan nie jesteś pępkiem świata!
Najwyraźniej nie przejął się pan nowym tematem, bo od wtorku prace ruszyły pełną para a może i nabrały większych obrotów wsypywano gruz (bardzo duże kawały betonu) na samym zakręcie koło mostu i zasypywano ziemia najwyraźniej spływa to po panu jak po kaczce!
Czy ktoś już może zawiadomił odpowiednie służby?
Jeśli nie to może jakieś podpisy zebrać i do gminy zanieść?
A może dać sobie na spokój przecież wszyscy się go boja, po co się narażać? I niech robi, co chce wszak on jest panem i bogiem!

aniella

Proponuję przejść do ofensywy. A wariantów jest kilka. Zainteresowanych obroną naszej lokalnej "Rospudy" proszę o kontakt. (Nie mam na myśli przykuwania się do niewykarczowanych jeszcze drzew).

aniella

Szanowny Panie Wójcie! A może zorganizowałby Pan zebranie w Urzędzie Gminy i zaprosił kilka zainteresowanych osób, którym wyjaśni Pan wątpliwości co do zasadności, celowości i prawidłowości tej dość specyficznej inwestycji. Być może nasze niepokoje o to co się dzieje z NASZĄ rzeką są zupełnie nieuzasadnione i nie może być tu cienia podejrzeń co do umocowania prawnego tychże prac. Może ma Pan na tyle mocne argumenty, że przekona nieprzekonanych o tym że wszystko jest legalne i nie trzeba angażować jakichkolwiek organów państwowych i administracyjnych w kontrolę decyzji, na podstawie których prace są wykonywane. Oczywiście nie mam wątpliwości co do tego, że takie dokumenty i zezwolenia istnieją w zbiorach gminnych i jest Pan w stanie udostępnić je stroskanym, bo niedoinformowanym obywatelom. Zapraszam też do dyskusji na tym Forum, wszak choć anonimowi, to zasługujemy na należny chlebodawcom szacunek.

Andrzej

kilka słów do Suzina:
Suzin,ty tylko krytykujesz, a powiedz co ty w zyciu zrobiles? Przedstaw chociaz w trzech punktach co ty osiagnoles?.przedstaw swoja wizje rozwoju Andrzejewa,mysle iz te zlosliwe wzmianki na temat wójta wynikaja z zazdrosci i swiadcza tylko o twojej zawisci i zaborczosci, nie mozesz poprostu patrzec na kogos kto w zyciu cos osiagnal, poniewz sam nie osagnoles nic i nic nie osiagniesz, nawet zastanawiam sie czy sam to pisales czy twoja zona.

Andrzej

kilka slow do pani Judytki:
jestem ciekawy kto pani placi za wypisywanie takich glupot na forum, czy jest pani kolejna osoba ktora w oczy kole i ktora z zazdrosci nie moze spokojnie wysiedziec i zajmuje sie wymyslaniem roznych oszczerstw? szczerze to ja sie zastanawiam czy jestes kobieta, a sadzac po tym co piszesz moge z cala pewnoscia stwierdzic ze rozumkiem to ty nie grzeszysz Very Happy

zorro

Robi się ciekawie.Następny człowiek wójta na forum.Widocznie prawda w oczy kole.Cóż osiągnoł pan wójt i czyim kosztem?

jasiek

I dobrze że pojawił sie Andrzej. Ważne żeby na forum były przedstawiane różne punkty widzenia. I żeby nie było pomówień i oszczerstw a jak najwięcej rzeczowej dyskusji.

zacier

Szanawna "aniello" , jakiś czas temu odbylo sie zebranie na ten temat i wiele innych, w gabinecie pana wójta. Zebranie bylo insporowane przez TRZA. Wiele tam bylo ciekawych opini , wniosków, tematów na kolejne przemyslenia. Proponuję przylączyć się do TRZA a będzie pani mogła bezpośrednio wpływać na to co "tu" się dzieje. Oczywiśćie , TRZA nie nie może wpływać w gestię polityków, ale może ją kontrolować!
PS. "Andrzej" Kto tobie płaci? To oczywiście pytanie retoryczne.?...
Skoro bluzgasz na"tych" to jesteś "opłacony" przez "tamtych", a jak odwrotnie ....
Po co takie głupie pytania!?
Weźcie i coś dajcie dla tego "Andrzejewa".

beti

rzeczowej dyskusji to dawno tutaj nie bylo.... i chyba nie bedzie Neutral

aniella

Z TRZA jestem na swój sposób związana. Obserwuję na bieżąco, czytam gazetkę, nawet statut znam. Jednym słowem - jestem zatwardziałym sympatykiem. Członkiem zostać nie mogę z przyczyn zawodowo - formalnych, ale jakby co adres znacie... Very Happy

.

zacier

Tzn że kochasz Andrzejewo, i wszszystko robisz w " dobrej wierze"?

suzin

Wszyscy kochają tylko każdy na swój sposób.

roszondas

Andrzej

pan roszondas ewidntnie nie ma sie do czego przyczepic Very Happy

wiec czepia sie do slow wyrwanych z kontekstu

Andrzej

slow kilka do zorro
czlowieku,czy ty masz klapki na oczach?jezeli ktos ma odmienne zdanie do twojego nie znaczy ze jest czyims czlowiekiem,a skoro ty pod tym kontem patrzysz to zastanawiam sie czyim pachołem ty jestes

zorro

Nerwowy jesteś Andrzejku.Niczyim ,,pachołem''nie jestem poprostu widzę co się dzieje w Andrzejewie i za czyje pieniądze np.stawy są piękne tylko ilegodzin pracował tam sam wójt a ile ludzie zatrudnieni przez UG do prac INTERWENCYJNYCH?

roszondas

energetyk

gmurawsk

Jakby ktoś nie zauważył to temat dotyczy Małego Broku i ankiety na jego temat. Patrząc na wasze wypowiedzi temat się skończył. Jeśli jeszcze jeden post trafi się nie na temat zamykam dyskusję

aniella

Andrew

Witam wszystkich. Obserwuję tę strone już od dłuższego czasu i postanowiłem się wreszcie odezwać ponieważ pewnych spraw nie można zostawić bez komentarza. Naprawdę nie trzeba być wielki odkrywcą żeby zauważyć że na forum, często pod kilkoma nickami wchodzą pracownicy urzędu gminy i wypisują mnóstwo niecenzuralnych słów oraz obrażają kogo się da. Ponieważ robią to głównie korzystając ze sprzętu gminnego i w swoich godzinach pracy, więc za tę radosną twórczość płacimy my - podatnicy gminy Andrzejewo. Panie Wójcie zadaję pytanie, dlaczego my jako podatnicy mamy płacić za coś takiego ?
Kolejna sprawa. Jeśli kompetencje naszych urzędników odpowiadają stopniowi ich elokwencji i znajomości ortografii to myślę że o rozwój naszej gminy możemy być "spokojni". Oczywiście w tym sensie że nie mamy co na ten rozwój liczyć. I jeszcze jedno. Wbrew temu co twierdzi jeden z pańskich urzędników to forum jest czytane przez bardzo wielu ludzi związanych z naszą gminą i zapewniam że popisy "ludzi Wójta" napewno Panu Panie Wójcie chwały nie przynoszą, a wręcz przeciwnie. Szkoda tylko że przy okazji robią także taką antyreklamę naszej gminie.