Dla wszystkich mieszkańców Andrzejewa i okolic

energetyk

Dziś mija 26. rocznica wprowadzenia stanu wojennego co sądzicie o stanie wojennym z perspektywy czasu.

roszondas

Wprowadzenie stanu wojennego zatrzymało proces odradzania się społeczeństwa na długie lata. Osłabiono znaczenie "Solidarności", a ludzie do tej pory wspominają "jak to za komuny było dobrze". Było dobrze-żadnej odpowiedzialności; ktoś prowadzi za rękę - nie trzeba wiele myśleć. Taka propaganda. Ludzi zastraszono i w pewnym sensie zniechęcono w podejmowaniu walki. Mnogość zbrodni i szeroko pojętego bestialstwa. Tak właśnie myślę z perspektywy czasu. Tego nie da się zmienić.

beti

z jednej strony nieufosc w stosunku do sasiada, ba - nawet do czlonkow rodziny
z drugiej - kolejny raz Polacy mieli mozliwosc pokazania, ze sa zdolni do wspoldzialania, ze wierza, ze cos mozna wspolnymi silami zdzialac (dowcip polityczny doprowadzony wowczas do perfekcji)
osobiscie widze ten czas przez pryzmat mojego dziecinstwa, tego, co pamietam, a pamietam godzine milicyjna, znaczek "solidarność", pogloski o aresztowaniu ojca (nawiasem mowiac - "wsypanego" podobno przez dobrego kolege z pracy), piosenke "Ojczyzno ma" - moze dzisiaj to brzmi patetycznie, ale tak bylo i nikt mnie nie przekona, ze to byly dobre czasy
z drugiej strony, ciekawie rozmawia sie z osobami, ktorych rodzina byla "po drugiej stronie" - niesamowite - maja troche inne wspomnienia...

Karzeł

Obydwoje macie racje zawsze jednak zastanawia mnie, co mogłoby się stać jak nie wprowadzono by u nas stanu wojennego "Praska Wiosna" w Czechosłowacji w 1968 do dziś pamiętam płacz i błaganie ludzi z radia ”Wolna Europa”, które codziennie po 22 00 było cichutko słuchane w moim domu.
Próba obalenia komunizmu ”powstanie węgierskie” 1956 też zakończyła się krwawą interwencją zbrojną armii radzieckiej. Nie pochwalam stanu wojennego, ale bazując na tych właśnie wydarzeniach mam mieszane uczucia, co było by lepsze dla polaków i dla nas Andrzejewiaków. Pamiętam pierwszego sylwestra w stanie wojennym jak komendant Sokołowski ścigał ludzi powracających z imprez nie jeden poczuł smak pałki policyjnej.
Jednak dzieciaki mniej się tym przejęły potężny mróz i przedłużone ferie zimowe cieszyły się ogromnym powodzeniem wśród ferajny.
ps.
Zapraszam pana wójta do wspomnień z tamtych lat a wiem, że ma pan, o czym wspominać. Embarassed